Wiesław długo pracował, spóźniał się z terminami, czasem kilka miesięcy, (…) w istocie byliśmy domowymi wyrobnikami, którzy pod pachą przynosili swoje prace do wydawnictwa.
Kalendarz juliański spóźniał się (o 1 dzień na 128 lat) w stosunku do słonecznego, został więc zastąpiony przez obecnie obowiązujący kalendarz gregoriański.