Przy schodzeniu na wysokość 16 500 stóp (5029 m) zgasły światła, przyrządy (oprócz wysokościomierza i sztucznego horyzontu, które posiadają własne zasilanie awaryjne), a także silniki.
Możliwość obrócenia tylnej stopy o 180° jest przydatna przy schodzeniu z drzewa głową w dół, co jest niezwykłą umiejętnością wśród ssaków tego rozmiaru.