Żołnierze pułku, z pomocą ludności cywilnej, wykopali rowy przeciwpancerne w rejonie Leszna, schrony przeciwlotnicze na przykoszarowym placu oraz przygotowali stanowiska obrony przeciwlotniczej.
W tym samym czasie tuż za murem cmentarnym funkcjonariusze wykopali dół o rozmiarach kilkudziesięciu metrów kwadratowych, do którego wrzucano zamordowanych więźniów przysypując ich ciała wapnem.