Może być to problematyczne ze względu na to, że ówcześnie wśród wyznawców katolicyzmu panowało tylko nieznaczne rozróżnienie między schizmatykiem – wyznawcą wiary prawosławnej a poganinem.
Zajął się wówczas duszpasterstwem ludu oraz publicystyką polemiczną ze schizmatykami; w pracach swoich odnosił się do schizmatyków z wielkim szacunkiem, pisząc o nich braciszkowie nasi kochani.