W niej skupione są głosy milionów, żywych bądź martwych, z dnia wczorajszego, dzisiejszego i jutrzejszego, stające się zarazem oskarżeniem i przestrogą.
Milcząco zakłada się przy tym, że istnieje oczywisty i prosty związek pomiędzy tezą twierdzeń (np. oskarżeniem) a przedstawionymi faktami (np. zebranymi odciskami palców).