Często staje się pośmiewiskiem innych mieszkańców miasta z uwagi na brzydki wygląd czy używanie nieprawdziwych urządzeń w swojej pracy (np. indyczą nogę jako mikrofonu).
Spisywany był trzciną, później ptasim, najczęściej indyczym piórem przez sofera, który przed rozpoczęciem prac musiał poddać się kąpieli rytualnej w mykwie.