Bez odpowiednich funduszy na efekty, wypełniali scenę częściami od starych samochodów i harleyów, wysadzali bezpieczniki i wysypywali na siebie confetti z pudełek, przyczepionych na suficie.
Spadło zaufanie do banków – wielu bankierów było pochodzenia żydowskiego, przez co niektórzy określali weimarskie banknoty o wysokich nominałach mianem żydowskiego confetti.