Ponadto przekłada on wartości estetyczne nad moralne, karząc za odchylenia od norm estetycznych, a także estetyzuje odrażające akty zbrodni, przez co także wzbudza ambiwalentne emocje u odbiorców literatury i filmu.
Dominował w nich nastrój żalu i poczucie przemijania oraz płynąca z owych doznań szczególna „radość smutku” – uczucie ambiwalentne, w którym gorycz wspomnień mieszała się z rozrzewnieniem.